Dwie osoby zostały oskarżone o włamanie do domku wędkarskiego, należącego do króla Szwecji. Rabusie zabrali jego sprzęt wędkarski oraz zdjęcie, na którym trzyma złapanego pstrąga.

Dwaj mężczyźni w sierpniu włamali się do domku wędkarskiego w Tärnaby, należącego do króla Szwecji Karola XVI Gustawa.

Skradli sprzęt wędkarski: wędki i kołowrotki, których wartość oszacowano na 40 000 korona szwedzkich, czyli ponad 17 tysięcy złotych. Zabrali też zdjęcie, do którego król pozował ze swoim trofeum - złapanym pstrągiem. Następnie "poczęstowali się" whiskey, znalezioną w domku.

Swoje łupy porzucili 500 metrów dalej, gdzie padli na ziemię upojeni alkoholem. To wtedy ktoś wezwał policję.

Obaj złodzieje nie przyznają się do winy, mimo że policja ma ich odciski palców oraz DNA zabezpieczone na butelce po alkoholu.

Rabusie wybili szybkę w drzwiach domku i próbowali przez otwór otworzyć je od środka. Kiedy im się to nie udało, wyważyli je. To na rozbitym szkle zostawili swoje odciski palców. Jeden z nich zgubił w domku także czapkę.

Drewniany domek wędkarski w Tärnaby kazał wybudować w 1931 roku król Gustaw VI Adolf. Oprócz niewielkiej część mieszkalnej jest tam także pomieszczenie na łódki oraz sauna.