Norwegia, Irlandia i Hiszpania - te kraje ogłosiły w środę uznanie Palestyny za państwo. Szef irlandzkiego rządu stwierdził, że uznanie Palestyny jest wsparciem dla rozwiązania opartego na istnieniu dwóch państw - izraelskiego i palestyńskiego, co jest niezbędne dla trwałego pokoju w regionie.

Jako pierwsza uznanie Palestyny za państwo ogłosiła w środę Norwegia, a podobną decyzję zakomunikowały później Irlandia i Hiszpania. Norweski minister spraw zagranicznych Espen Barth Eide poinformował, oficjalne uznanie przez te kraje niepodległego państwa palestyńskiego wejdzie w życie 28 maja.

Premier Norwegii Jonas Gahr Store na specjalnie zwołanej konferencji prasowej powiedział, że "podział terytorialny między państwem Palestyna a państwem Izrael powinien opierać się na granicach sprzed 4 czerwca 1967 roku", tj. sprzed tzw. wojny sześciodniowej, w której Izrael zdobył m.in. należące wówczas do Syrii wzgórza Golan oraz jordański Zachodni Brzeg Jordanu, Jerozolimę Wschodnią.

Szef norweskiego rządu potwierdził, że o decyzji poinformował już izraelskie władze. Norwegia jest przyjacielem zarówno Izraela, jak i Palestyny. Izrael znajduje się w trudnej sytuacji pod względem bezpieczeństwa, ma prawo do obrony w ramach prawa międzynarodowego. Jednocześnie uważamy, że rozwiązanie dwupaństwowe leży w interesie Izraela - powiedział.

Przypomniał, że odpowiedzialny za terror wobec Izraela palestyński ruch Hamas oraz inne grupy bojowników sprzeciwiają się dwupaństwowości. Liczymy, że uznanie Palestyny wzmocni umiarkowane siły po stronie palestyńskiej - zaznaczył.

Nie chcemy państwa Hamasu, ale jednego państwa palestyńskiego, które wywodzi się z Autonomii Palestyńskiej - dodał szef norweskiej dyplomacji.

Norweski parlament w listopadzie 2023 roku wezwał rząd do uznania Palestyny za odrębne państwo, "gdy będzie mogło to mieć pozytywny wpływ na proces pokojowy".

"Historyczny dzień dla Irlandii i Palestyny"

W tej sprawie wypowiedział się również premier Irlandii Simon Harris, który oświadczył, że jego kraj uznaje Palestynę, ponieważ "wierzymy w wolność i sprawiedliwość jako podstawowe zasady prawa międzynarodowego". Powiedzieliśmy, że zbliża się moment uznania państwa palestyńskiego i ten moment właśnie nadszedł - mówił w oświadczeniu wygłoszonym przed siedzibą rządu.

Irlandia, Norwegia i Hiszpania ogłosiły dziś, że uznają państwo palestyńskie, a każdy z nas podejmie wszelkie krajowe kroki, jakie będą konieczne do tego, żeby decyzja nabrała mocy. Jestem przekonany, że w nadchodzących tygodniach dołączą do nas kolejne kraje, podejmując ten ważny krok - powiedział. To historyczny i ważny dzień dla Irlandii i Palestyny - dodał.

Nasz krok jest dalszym uznaniem prawa do państwowości i jednoznacznego poparcia dla rozwiązania dwupaństwowego - wyjaśnił szef irlandzkiego rządu. Powiedział, że trwały pokój można zapewnić jedynie w oparciu o wolną wolę wolnego narodu, zaś historia Irlandii pokazuje, jak ważne jest uznanie niepodległości.

Simon Harris przyznał, że spodziewa się reakcji politycznej na ten ruch, ale przekonywał, że palestyńskie dzieci zasługują na pokój. Palestyńczycy w Strefie Gazy doświadczają najbardziej przerażającego cierpienia, trudności i głodu. Jak ktokolwiek może usprawiedliwić to, że dzieci kładą się spać w nocy, nie wiedząc, czy się obudzą? Cywile po wszystkich stronach muszą być chronieni przez międzynarodowe prawo humanitarne. Jedyną drogą do pokoju jest droga polityczna - mówił.

Zapewnił też, że krok ten nie jest wymierzony w państwo izraelskie. Narodowi Izraela mówię, że Irlandia uznaje państwo Izrael i potępia barbarzyńskie akty dokonane przez Hamas w październiku (ub.r.) - powiedział. Podkreślił, że Hamas nie jest reprezentantem narodu palestyńskiego, a rozwiązanie oparte na współistnieniu dwóch państw - izraelskiego i palestyńskiego - jest jedynym sposobem na wyjście z trwającej od pokoleń przemocy.

Izrael nic nie traci na uznaniu państwa palestyńskiego. Musimy zobaczyć rozwiązanie dwupaństwowe, rozwiązanie, które uznaje państwo Izrael, które uznaje państwo Palestyna - przekonywał.

Inicjatywa da Palestyńczykom godność i nadzieję

Uznanie państwa palestyńskiego zapowiedział również premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Szef hiszpańskiego rządu spędził ostatnie miesiące na podróżach po Europie i Bliskim Wschodzie, podczas których lobbował za uznaniem Palestyny i za zawieszeniem broni w Strefie Gazy.

Premier oświadczył w środę, że inicjatywa "da Palestyńczykom dwie rzeczy bardzo ważne dla ich teraźniejszości i przyszłości: godność i nadzieję".

Dodał, że decyzja "nie jest skierowana przeciwko narodowi izraelskiemu", natomiast stanowi "akt na rzecz pokoju i sprawiedliwości".

Pedro Sanchez powiedział też, jak podała agencja AP, że stało się dla niego jasne, iż "premier (Izraela Benjamin) Netanjahu nie ma projektu pokoju dla Palestyny, nawet jeśli walka z terrorystyczną grupą Hamas jest uzasadniona".

Wcześniej minister spraw zagranicznych Hiszpanii Jose Manuel Albares powiadomił, że przekazał informacje o intencjach władz Hiszpanii sekretarzowi stanu USA Antony'emu Blinkenowi.

MSZ Izraela wzywa ambasadorów do kraju

W odpowiedzi na uznanie przez Norwegię i Irlandię Palestyny jako niepodległego państwa, szef izraelskiej dyplomacji Israel Katz nakazał ambasadorom w tych krajach natychmiastowy przyjazd do Izraela na konsultacje. Irlandia i Norwegia zamierzają dziś wysłać wiadomość Palestyńczykom i całemu światu: terroryzm się opłaca - powiedział.

Szef MSZ oświadczył, że uznanie Palestyny za państwo może utrudnić wysiłki na rzecz powrotu izraelskich zakładników porwanych przez terrorystów Hamasu i przetrzymywanych w Strefie Gazy. Zmniejsza również prawdopodobieństwo zawieszenia broni, ponieważ stanowi "nagrodę dla dżihadystów z Hamasu i Iranu". Decyzja o uznaniu państwa palestyńskiego podważa - zdaniem Katza - prawo Izraela do samoobrony i redukuje szanse na pokój.

Izrael Katz zapowiedział, że wezwie na konsultacje również izraelskiego ambasadora w Hiszpanii, gdy kraj ten podejmie analogiczną decyzję. Wysyłam jednoznaczny sygnał do Irlandii i Norwegii - Izrael nie przyjmie tego w milczeniu - stwierdził.

146 krajów uznało już Palestynę za państwo

Autonomia Palestyńska powstała w 1993 roku na mocy porozumienia z Oslo - pierwszej umowy pokojowej między Izraelem a Palestyńczykami. Według krytyków porozumienie to nie było wystarczająco wiążące.

Premier Norwegii wśród powodów ogłoszonej w środę decyzji wskazał "coraz większą liczbę państw ONZ, które uznały Palestynę za państwo". Norwegia, Irlandia i Hiszpania to odpowiednio kraje nr 144., 145. i 146., które to uczyniły.