Komisja Europejska od połowy marca zakaże używania na telefonach służbowych swoich pracowników TikToka - chińskiej aplikacji do udostępniania krótkich filmików. KE tłumaczy to cyberbezpieczeństwo.

KE odmówiła jednak podania dalszych szczegółów na temat tego, czy doszło do jakichś incydentów z udziałem TikToka mających wpływ na jej decyzję.

KE odmówiła także szczegółowych informacji, zasłaniając się wewnętrznymi kwestiami bezpieczeństwa.

TikTok - cytowany przez agencję Reutera - przekazał, że jest rozczarowany decyzją Komisji, uznając ją za "błędną i opartą na fundamentalnych nieporozumieniach".

Skontaktowaliśmy się z Komisją, aby wyjaśnić sprawę i wyjaśnić, w jaki sposób chronimy dane 125 milionów ludzi w całej UE, którzy co miesiąc odwiedzają TikTok - powiedział rzecznik.