Władze Iranu poinformowały o zainstalowaniu systemu radarowego dalekiego zasięgu, który ma wzmocnić obronę przeciwlotniczą kraju. Urządzenie zostało wyprodukowane w kraju i znajduje się niedaleko irackiej granicy - podała agencja Reutera.

Dowódca obrony przeciwlotniczej irańskiej Gwardii Rewolucyjnej generał Farzad Esmaili ujawnił, że radar znajduje się w mieście Ahwaz w południowo-zachodniej części kraju. Władze podkreślają, że urządzenie zostało zaprojektowane i wyprodukowane w Iranie i jest zdolne do wykrycia samolotów z odległości 600 km i pocisku balistycznego oddalonego o 1,1 tys. km. Teheran podkreśla także zdolność systemu do identyfikowania mniejszych samolotów bezzałogowych.

Wykrywanie i śledzenie miniaturowych samolotów bezzałogowych jest jedną z wyjątkowych funkcji systemu radarowego Ghadir - mówił Esmaili w rozmowie z irańską agencją Fars.

Iran stopniowo wzmacnia swoją ochronę przeciwlotniczą po tym jak w odpowiedzi na brak postępu w negocjacjach atomowych USA i Izrael zagroziły prewencyjnymi atakami powietrznymi na ten kraj i jego obiekty atomowe. Teheran prowadzi m.in. rozmowy na temat zakupu rosyjskiego systemu pocisków rakietowych ziemia-powietrze S-300.

Państwa zachodnie obawiają się, że program nuklearny rozwijany przez Iran służy, wbrew deklaracjom Teheranu, także celom wojskowym. Spory wokół programu doprowadziły do nałożenia międzynarodowych sankcji na Iran. Kolejna tura negocjacji ws. tego programu jest prowadzona w Wiedniu.

Trwałe porozumienie, do którego mają doprowadzić obecne rozmowy, ma zagwarantować, że irański program będzie miał cywilny charakter. W zamian zniesione zostaną szkodliwe dla gospodarki tego kraju międzynarodowe sankcje.

(abs)