Minister żeglugi Grecji Jannis Plakiotakis oskarżył we wtorek Turcję o łamanie zobowiązań wobec UE w związku z opublikowanym wcześniej nagraniem greckiej straży przybrzeżnej, na którym widać motorówkę wypełnioną migrantami eskortowaną przez dwie tureckie łodzie.

Kolejny raz, Turcja zachowała się jak "państwo pirackie" na Morzu Egejskim, łamiąc zobowiązania wobec UE - oświadczył Plakiotakis.

"Nagranie bez wątpienia pokazuje ewidentne działania okrętów tureckiej straży wybrzeża, które wykonują niebezpieczne manewry, by nakierować motorówkę (z migrantami) na greckie wody, na wschód wyspy Lesbos" - oświadczyła grecka straż przybrzeżna.

W ocenie agencji AFP, w minutowym wideo greckich służb bezpieczeństwa na eskortowanej motorówce można dostrzec około 15 osób.

Grecja regularnie oskarża Turcję o sprowadzanie ze swojego wybrzeża łodzi z migrantami na wody terytorialne Grecji, co stoi w sprzeczności z umową z marca 2016 pomiędzy Turcją, a Unią Europejską. Zakłada ona, że władze państwowe w Ankarze będą się starały ograniczyć migrację w zamian za pomoc finansową z UE - przypomina AFP.

Tymczasem, władze w Atenach w ostatnich miesiącach spotkały się z zarzutami ze strony mediów i organizacji pozarządowych walczących o prawa człowieka dotyczącymi odsyłania migrantów z powrotem do Turcji - podaje agencja. Na początku października, Komisja Europejska wezwała Ateny do przeprowadzenia śledztwa w sprawie tych zarzutów.

Grecja, położona na południowo-wschodnich rubieżach UE i posiadająca wyspy w zasięgu tureckiego wybrzeża, należy do krajów do których najczęściej docierają uciekinierzy z Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu. W ciągu ostatnich kilku lat setki tysięcy ludzi uciekających przed wojną i ubóstwem z tych rejonów świata przedostało się z Turcji do Europy właśnie przez greckie wyspy.