Francja oficjalnie proponuje Rosji rozwiązanie kontraktu na dostawę dwóch okrętów klasy Mistral. Chce jednak oddać o 380 mln euro mniej niż żąda Moskwa - ujawnił dziennik "Kommiersant".

Francuzi zaproponowali, że oddadzą Rosji 784,5 milionów euro. Stocznia DCNS żąda jednak zgody Rosji na sprzedaż Mistrali dowolnemu krajowi trzeciemu - dopiero wówczas odda pieniądze Rosji.

Propozycje wywołały oburzenie w rosyjskim resorcie obrony. MON przedstawia swoje wyliczenia i żąda zwrotu ponad 1 mld 100 mln euro. W tej sumie zawarto wydatki na przygotowanie bazy dla okrętów i przeszkolenie załóg Mistrali, a także środki wydane na śmigłowce - KA-52K mają bazować na francuskich okrętach. 

Rosjanie nie zamierzają również ponosić kosztów demontażu swojego sprzętu z okrętów, więc francuska stocznia proponuje podzielić te koszty pół na pół.

Kontrakt na budowę dla Rosji dwóch okrętów klasy Mistral: "Władywostok" i "Sewastopol" został podpisany w czerwcu 2011 roku. Zgodnie z zapisami umowy pierwszy z okrętów miał zostać przekazany Rosji jesienią ubiegłego roku. W październiku 2014 roku francuski prezydent ogłosił zamrożenie kontraktu z powodu agresji Rosji przeciwko Ukrainie.

(abs)