Policyjna operacja w północnym Monachium w Niemczech. Jak informuje "Bild", przy Lerchenauer Strasse doszło do kilku eksplozji. Słychać było strzały. Jedna osoba nie żyje.
Straż pożarna w Monachium została zaalarmowana ok. godz. 4:40. Płonął budynek mieszkalny. Wkrótce potem służby ratunkowe otrzymały zgłoszenia o głośnych wybuchach.
Miejscem zdarzenia była Lerchenauer Strasse.
Na miejscu interweniowała policja i straż pożarna. Obecne były również jednostki specjalne i specjaliści od usuwania ładunków wybuchowych.
Dziennikarze "Bilda" donoszą, że w pobliżu jeziora Lerchenauer znaleziono ciało mężczyzny.
Według gazety, mężczyzna prawdopodobnie podłożył ładunki wybuchowe w domu swoich rodziców, podpalił go, a następnie popełnił samobójstwo.
Z doniesień mediów wynika, że zmarły miał przy sobie plecak. Policja obawia się, że może on zawierać kolejną pułapkę. Na miejscu są specjaliści od usuwania ładunków wybuchowych.


