Od dyplomatycznego zgrzytu rozpoczął Donald Trump trwającą trzy dni wizytę w Wielkiej Brytanii. Amerykański prezydent nazwał burmistrza Londynu Sadiqa Khana "kompletnym nieudacznikiem" (ang. stone-cold loser).

Wcześniej burmistrz Londynu skrytykował brytyjski rząd za zaproszenie Donalda Trumpa.

"Sadiq Khan, który - według wszystkich - fatalnie radzi sobie jako burmistrz Londynu, był głupio paskudny wobec wizytującego prezydenta Stanów Zjednoczonych, zdecydowanie najważniejszego sojusznika Zjednoczonego Królestwa. Jest kompletnym nieudacznikiem, powinien się skoncentrować na przestępczości w Londynie, a nie na mnie" - napisał Trump na Twitterze na krótko przed lądowaniem na lotnisku Stansted koło Londynu.

Na lotnisku Stansted na północ od Londynu amerykańskiego prezydenta powitała przedstawicielka królowej na hrabstwo Essex Jennifer Tolhurst oraz szef MSZ Jeremy Hunt. W Wielkiej Brytanii Donaldowi Trumpowi towarzyszy jego żona Melania, oraz córka Ivanka.

W planach wizyty jest m.in. spotkanie w Pałacu Buckingham z królową Elżbietą II i w Clarence House z następcą tronu, księciem Walii Karolem.

We wtorek prezydent USA będzie gościem wydarzenia poświęconego brytyjsko-amerykańskim relacjom biznesowym, a także spotka się na Downing Street z premier Theresą May, z którą wspólnie weźmie udział w konferencji prasowej.

Na środę zaplanowano uroczyste obchody 75. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Po południu Trump poleci do Irlandii, gdzie spotka się z premierem Leo Varadkarem oraz odwiedzi swoje pole golfowe w Doonbeg.

W czwartek rano Trump uda się do Francji, gdzie weźmie udział we francuskim wydarzeniu poświęconym rocznicy lądowania w Normandii, i spotka się z prezydentem Emmanuelem Macronem. Po południu wróci do Irlandii, gdzie spędzi czas do piątku.

Poprzednia wizyta Trumpa w Wielkiej Brytanii w lipcu 2018 roku miała charakter roboczy. Z obawy przed masowymi protestami rozmowy dwustronne z udziałem prezydenta USA i premier May odbyły się w podmiejskiej rządowej rezydencji w Chequers, a spotkanie z Elżbietą II miało jedynie nieformalny charakter.

W tym roku ponownie spodziewane są wielotysięczne protesty przeciwko polityce Trumpa, m.in. na Trafalgar Square i w pobliżu Pałacu Buckingham.