Egipska prokuratura nakazała aresztowanie za "przynależność do organizacji terrorystycznej" 18 członków Bractwa Muzułmańskiego - podała agencja MENA. W środę ta organizacja została uznana za grupę terrorystyczną.

W Aleksandrii aresztowano siedem osób, w tym syna wysokiego rangą przywódcy ugrupowania. Jedenaście kolejnych członków Bractwa ujęto w prowincji Asz-Szarkija, w delcie Nilu, za "przynależność do organizacji terrorystycznej i promowanie jej idei".

W środę wspierany przez wojskowych egipski rząd uznał Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się obalony prezydent Mohammed Mursi, za organizację terrorystyczną. Członków organizacji obarczono odpowiedzialnością za wtorkowy zamach bombowy przed budynkiem policji w mieście Mansura, na północy kraju, w którym zginęło 15 osób.

Wpisanie Bractwa Muzułmańskiego na listę organizacji terrorystycznych towarzyszy zakazowi demonstracji, pod groźbą pięciu lat więzienia - podało MSW Egiptu. Taka sama kara grozi za posiadanie w formie pisemnej lub innej nauk Bractwa.

(mn)