Elżbieta II właśnie powiększyła swój roczny budżet o 5 milionów funtów, tym samym wzrósł on do 36 milionów. Pieniądze zostaną przeznaczone na utrzymanie pałaców, dworów i zagraniczne podróże. Na podwyżkę dla królowej złożą się podatnicy. I nietrudno więc się domyślić, że nie wszyscy wyspiarze są z tego zadowoleni.

Pięć milionów podwyżki za wykonywanie swych obowiązków? - pytają rozgoryczeni Brytyjczycy. Podkreślają, że rząd wprowadza drakońskie cięcia świadczeń socjalnych, a królowa otrzymuje tak wielką podwyżkę.

Już w ubiegłym roku budżet Elżbiety II zwiększono o milion funtów. Zeszłoroczna podwyżka miała pomóc w finansowaniu uroczystości związanych z Diamentowym Jubileuszem królowej, czyli 60. rocznicą jej koronacji. Z oficjalnych danych wynika, że Elżbieta II w ubiegłym roku zarobiła 240 milionów funtów.

Elżbieta II polaryzuje opinie Brytyjczyków. Jedni widzą w niej kontynuacje ważnej tradycji, inni są zdania, że instytucja monarchii jest skamieliną z przeszłości i nie powinno być dla niej miejsca w nowoczesnym, demokratycznym społeczeństwie.