Bramkarz Celtiku Glasgow Artur Boruc wykręcił się od spotkania z liderem PO Donaldem Tuskiem.

Jak podaje szkocki tygodnik "Sunday Mail" - piłkarz odwołał planowane na dziś spotkanie w Glasgow z Tuskiem - podając jako powód brak czasu. Jednak gazeta zauważa, że władze klubu dały dziś bramkarzowi wolne po to, by mógł się dobrze przygotować do ważnego meczu z AC Milan w najbliższą środę.

Lider Platformy Obywatelskiej zaczął wczoraj kampanię w Wielkiej Brytanii. Tusk miał spotkać się z Polakami w Szkocji, Irlandii i Londynie.