Była austriacka minister spraw zagranicznych Karin Kneissl, znana z tego, że na jej weselu bawił się rosyjski dyktator Władimir Putin, przeprowadziła się w sierpniu do Rosji. Teraz przeniosła się do Petersburga i przewiozła tam dwa swoje kucyki, wykorzystując do tego rosyjski wojskowy samolot transportowy.

Portal The Insider powołał się na informacje opublikowane na kanale w Telegramie prowadzonym przez emerytowanego żołnierza rosyjskich wojsk powietrznych ukrywającego się pod pseudonimem Fighterbomber. Napisał on, że do transportu zwierząt wykorzystano wojskowy samolot Ił-76, który w tym celu został specjalnie ściągnięty z Syrii.

Towarzysze lotnicy, którzy czekacie na transport w Arteku (nieoficjalna nazwa bazy lotniczej Hmeimim w Syrii, w której stacjonują rosyjskie wojska - PAP). Zamiast waszego oddziału, samolot przewozi kucyki. Jeśli kraj naprawdę potrzebuje dziś kucyków, to oczywiście latajcie z nimi, ale dajcie mi znać, czyje one są (...) - napisał Fighterbomber 7 września. Dwa dni później Fighterbomber potwierdził, że "specjalnym samolotem zamiast żołnierzy poleciały dwa (tu pada niecenzuralne słowo odnoszące się do stanu czystości zwierząt) kucyki".

Tego samego dnia na stronie jednego z klubów jeździeckich w obwodzie leningradzkim, pojawiła się informacja o przybyciu dwóch kucyków. Odebraliśmy z lotniska dwa urocze kucyki, przekroczyły sześć granic, ich podróż rozpoczęła się w Austrii - napisano w wiadomości.

Sądząc po zdjęciach z lotniska, opublikowanych na stronie klubu jeździeckiego, kucyk został dostarczony przez IŁ-76MD należący do 224. oddziału Ministerstwa Obrony Rosji, który w maju został objęty amerykańskimi i ukraińskimi sankcjami za transport sprzętu i najemników z Grupy Wagnera. Departamentu Weterynarii obwodu leningradzkiego poinformował, że służby weterynaryjne zbadały dwa kucyki przywiezione przez byłą minister spraw zagranicznych Austrii Karin Kneissl. Specjaliści pobrali próbki krwi i wysłali zwierzęta na kwarantannę. Podano też, że zwierzęta są zdrowe - przekazał Insider.

"Była zmuszona wyjechać z Europy, bo nigdzie jej nie przyjęto"

Na początku sierpnia była szefowa austriackiego MSZ zamieszkała w wiosce Pietruszowo w obwodzie riazańskim w południowo-zachodniej części Rosji. W wywiadzie dla miejscowych mediów powiedziała wówczas, że była zmuszona wyjechać z Europy, bo nigdzie jej nie przyjęto, m.in. nie pozwolono jej pracować we Francji, a nawet odmówiono jej otwarcia konta w banku. Dodała wtedy, że na razie zapłaciła za wynajęcie domu w Pietruszowie jeszcze przez miesiąc i że nie wie, co będzie robić dalej. Nie wiem nic o swojej przyszłości, zupełnie nic - mówiła była minister.

W wywiadzie udzielonym 12 września agencji TASS przekazała, że przeprowadza się do Petersburga, ponieważ znajduje się tam centrum G.O.R.K.I. (The Geopolitical Observatory for Russia's Key Issues - Geopolityczne Obserwatorium Kluczowych Problemów Rosji), którym kieruje. Centrum zajmuje się, między innymi, energią, migracją i nowymi sojuszami - kwestiami, w których jestem dobrze zorientowana i które wpływają, między innymi, na arabski, islamski świat, który jest mi znany - wyjaśniła była minister.

Karin Kneissl kierowała austriackim MSZ w latach 2017-2019. W sierpniu 2018 r. Władimir Putin był na jej ślubie, świat obiegły kadry ukazujące ich wspólny taniec. Od czerwca 2021 r. do maja 2022 r. Kneissl zasiadała w radzie dyrektorów rosyjskiego koncernu Rosnieft. Portal powołał się na informacje opublikowane na kanale w Telegramie prowadzonym przez emerytowanego żołnierza rosyjskich wojsk powietrznych ukrywającego się pod pseudonimem Fighterbomber. Napisał on, że do transportu zwierząt wykorzystano wojskowy samolot Ił-76, który w tym celu został specjalnie ściągnięty z Syrii.