Armia "Czarnych Szerszeni" - miniaturowych dronów, mniejszych od ludzkiej ręki - będzie czuwała nad bezpieczeństwem francuskich pociągów. Te nanodrony mają filmować wszystko, co dzieje się wzdłuż 30 tysięcy kilometrów torów kolejowych we Francji.
Zaledwie 16-centymetrowe, zdalnie sterowane helikoptery, wyposażone w trzy kamery, mają zapobiegać zamachom terrorystycznym, aktom sabotażu i kradzieżom miedzianych przewodów elektrycznych przez bandy złodziei oraz wykrywać ewentualne problemy techniczne na torach.
Dyrekcja francuskich kolei publicznych zapewnia, że sprawcy nielegalnych działań nie będą w stanie dostrzec na niebie tych dronów, które są mniejsze od wróbli - i dzięki temu łatwiej będzie można ich schwytać. "Czarne Szerszenie" będą wyposażone m.in. w kamery termowizyjne, które będą mogły wykrywać obecność podejrzanych osób również w nocy.
(abs)