Amerykańska aktorka Angelina Jolie zaapelowała o pomoc dla Pakistanu w związku z najtragiczniejszymi powodziami, jakie kiedykolwiek nawiedziły ten kraj. Wcześniej aktorka odwiedziła tamtejszy obóz dla uchodźców.

Tegoroczne powodzie, które trwają już od ponad miesiąca, zabiły ponad 1750 osób, dotknęły ponad 18 mln i spowodowały szkody wysokości blisko 43 mld dolarów w infrastrukturze i rolnictwie. Sytuacja jest nadzwyczaj skomplikowana - powiedziała Jolie dziennikarzom po wizycie w obozie dla tysięcy uchodźców w północno-zachodnim Pakistanie. To bardzo przewlekły problem, który wymaga naszego bezustannego wsparcia przez bardzo, bardzo długi czas.

Jak dodała, na problem powodzi nakładają się inne trudności. Odniosła się w ten sposób m.in. do istniejącego od wielu lat w Pakistanie obozu uchodźców afgańskich, którzy zbiegli tu przed wojną we własnym kraju. Jolie, która jest ambasadorką dobrej woli Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), powiedziała, że będzie zachęcała rządy i jednostki do udzielenia Pakistanowi pomocy.

Owinięta czarnym szalem aktorka przeszła pomiędzy namiotami, rozmawiając z kobietami i dziećmi. Jak powiedziała, jest "bardzo poruszona" rozmiarami tragedii. Była to czwarta wizyta Jolie w Pakistanie, od kiedy w 2001 r. została ambasadorką dobrej woli UNHCR. W ubiegłym tygodniu aktorka osobiście przekazała na pomoc dla Pakistanu 100 tys. dol.