​W Manchesterze wciąż niespokojnie. Wczoraj premier Theresa May ogłosiła najwyższy, piąty stopień zagrożenia terrorystycznego. W samym centrum miasta, w jednym z mieszkań nieopodal stacji Manchester Piccadilly, trwa obecnie akcja policjantów.

Uzbrojeni policjanci wkroczyli do mieszkania nr 39 przy Granby Row. Wejście zabezpieczają inni funkcjonariusze.

Jeden z mieszkańców bloku - 23-letni student z Chin - z obawy o swoje bezpieczeństwo wyprowadził się na kilka dni. Widziałem żołnierzy przed moimi drzwiami, usłyszałem też mały wybuch, który mógł być w mieszkaniu obok. Wtedy policjanci zapukali do mojego mieszkania. Na początku trochę się bałem - powiedział.

Akcja służb rozgrywa się na trzecim piętrze. Już oficjalnie wiemy, że ma ona związek z poszukiwaniem osób, które mogły być zaangażowane w atak, do którego doszło w Manchester Arenie. W tym zamachu zginęły 22 osoby.

Policja potwierdziła, że prowadzi śledztwo ws. siatki terrorystycznej - w ciągu ostatnich 36 godzin aresztowała czterech mężczyzn. Według gazety "Manchester Evening News" konstruktor ładunku wybuchowego pozostaje cały czas na wolności.

(az)