W Afganistanie po ponad roku odnalazła się labradorka szkolona do wykrywania materiałów wybuchowych. Suczka Sabi zaginęła 14 miesięcy temu, gdy towarzyszyła afgańsko-australijskiemu patrolowi, który został zaatakowany przez rebeliantów.

Podczas starcia dziewięciu żołnierzy zostało rannych, a labradorka zniknęła. Przez kilka miesięcy poszukiwania nie przynosiły żadnych rezultatów. Dopiero teraz amerykański żołnierz odnalazł suczkę w jednej z wojskowych baz na prowincji. Sabi jest zdrowa i w dobrej formie, więc prawdopodobnie ktoś się nią zajmował.