Eleanor Williams miała zaledwie 18 lat, kiedy na dworcu autobusowym obca kobieta zapytała ją, czy może potrzymać jej małe dziecko. Chwilę później, kobieta zniknęła z jej córeczką. Od tamtej pory minęło prawie 35 lat i dalej nie wiadomo, co stało się z dziewczynką.
35 lat temu pozwoliła obcej osobie potrzymać dziecko. "Przeklinam każdą minutę swojego życia"
Sobota, 13 stycznia 2018 (08:15)