W trakcie dwóch oddzielnych operacji wojsk USA w bagdadzkim Mieście Sadra w sobotę nad ranem zabito 26 bojowników powiązanych z "irańskimi sieciami terrorystycznymi" - poinformowało amerykańskie dowództwo.

Dwumilionowe Miasta Sadra - rozległa dzielnica szyickich slumsów

w północno-wschodniej części stolicy Iraku - jest bastionem

zwolenników wojowniczego duchownego Muktady al-Sadra, domagającego się wycofania wojsk amerykańskich z Iraku. Muktadzie podlega zbrojna szyicka milicja, zwana Armią Mahdiego.

Według oficjalnego komunikatu, sobotnia akcja skierowana była

przeciwko osobom, zaangażowanym w przemyt broni z Iranu.

Przeciwnik stawił silny opór, atakując żołnierzy przy pomocy

przydrożnych pułapek minowych, rakietowych granatników

przeciwpancernych i broni strzeleckiej, ale Amerykanie nie

ponieśli żadnych strat w ludziach.

Według mieszkańców Miasta Sadra, interwencję wspierały śmigłowce bojowe, wystrzeliwujące pociski kierowane. Amerykańskie pojazdy pancerne ostrzelały cztery samochody.

Komunikat podaje, że w trakcie operacji zatrzymano 17

bojowników.