Weekendowy „Fakt” pisze o zwrocie ws. śmierci krakowskiego studenta Pawła Krasnego. „Biegli wykazali, że przyczyna śmierci 28-latka były obrażenia głowy. To z kolei wskazuje, że informatyk mógł paść ofiarą brutalnej zbrodni” – czytamy w tabloidzie.
Jak przypomina "Fakt", student zaginął w tajemniczych okolicznościach w 2011 roku, a trzy lata później budowlańcy odnaleźli jego szkielet. "Opinie biegłych potwierdziły, że ofiara zginęła od ciosów w głowę. Śledczy zlecili więc kolejne ekspertyzy, którepozwolą ustalić, jak dokładnie zginał 28-latek" - czytamy w "Fakcie".
- Ukręcają łeb aferze
- Bogacz i znajomy celebrytów
- Magister zabił kochankę w walentynki