​Urząd Dozoru Technicznego będzie kontrolował sprawność urządzeń służących do odzyskiwania oparów paliwa na stacjach - zakłada nowelizacja ustawy o dozorze technicznym, którą w czwartek uchwalił Sejm. Za ustawą głosowało 438 posłów, 4 było przeciw, nikt się nie wstrzymał.

​Urząd Dozoru Technicznego będzie kontrolował sprawność urządzeń służących do odzyskiwania oparów paliwa na stacjach - zakłada nowelizacja ustawy o dozorze technicznym, którą w czwartek uchwalił Sejm. Za ustawą głosowało 438 posłów, 4 było przeciw, nikt się nie wstrzymał.
Sejm znowelizował ustawę o dozorze technicznym. Zdjęcie ilustracyjne /Agnieszka Wyderka /RMF FM

Kontrolowane mają być urządzenia służące do odzyskiwania oparów paliwa podczas tankowania pojazdów silnikowych na stacjach.

Zmiana ustawy wynika z konieczności wdrożenia unijnych przepisów.

W ocenie skutków regulacji napisano, że proponowana opłata za wykonanie pomiaru urządzenia do odzyskiwania oparów paliwa zainstalowanego na jednym wężu dystrybutora ma wynieść 100 zł.

Stacje paliwowe w Polsce muszą być wyposażone w urządzenia, które zapewniające odzyskiwanie co najmniej 85 proc. par produktów naftowych.

Zgodnie z nowymi przepisami, inspektorzy jednostek dozoru technicznego będą kontrolować wydajność urządzeń wychwytujących opary paliwa, które uwalniają się podczas tankowania pojazdów i monitorować ich przekazywanie do zbiornika magazynowego. Zapewni to ograniczenie emisji do atmosfery szkodliwych substancji, takich jak benzen i ozon.

Dozór techniczny nad urządzeniami do odzyskiwania oparów paliwa na cywilnych stacjach paliw zostanie powierzony inspektorom Urzędu Dozoru Technicznego (UDT), a badania urządzeń na wojskowych stacjach paliw będą przeprowadzać inspektorzy Wojskowego Dozoru Technicznego (WDT).

(ph)