Projekt, który miał m.in. zmienić kolejność zwrotek "Mazurka Dąbrowskiego", trafi do kosza i zostanie napisany na nowo – donosi “Rzeczpospolita”. Jak tłumaczy dziennik, powodem takiej decyzji mają być kontrowersje i krytyczne opinie ekspertów.

“Rzeczpospolita" przypomina, że najgłośniejsza propozycja projektu ustawy o symbolach państwowych Rzeczypospolitej Polskiej dotyczy przestawienia zwrotek hymnu - drugiej (rozpoczynającej się obecnie od słów: "Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę...") i trzeciej ("Jak Czarniecki do Poznania...). W październiku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zaprezentowało projekt i formalnie prace nad nim trwają. Z informacji gazety z kilku źródeł wynika jednak, że prawdopodobieństwo uchwalenia zmian jest znikome.

Według "Rzeczpospolitej", "z wciąż nieujawnionych przez ministerstwo opinii Komisji Heraldycznej, Polskiego Towarzystwa Heraldycznego i Polskiego Towarzystwa Weksylologicznego wynika, że fachowcy nie akceptują usunięcia z Chorągwi Rzeczypospolitej tradycyjnie znajdującego się na niej tzw. wężyka generalskiego i sprzeciwiają się wyborowi przez ministerstwo karmazynu jako oficjalnego odcienia czerwieni. Ich zdaniem powinna być to czerwień heraldyczna". Specjaliści nie zgadzają się również m.in. z podzieleniem flagi na dwa rodzaje: biało-czerwoną, "narodową", oraz "państwową" z herbem, której miałyby używać urzędy.

"Nawet przestawienie zwrotek hymnu, motywowane chęcią powrotu do rękopisu Józefa Wybickiego, nie przekonało fachowców" - podkreśla gazeta. "Rzeczpospolita" cytuje przygotowaną dla ministerstwa kultury opinię  jednego z czołowych heraldyków, który napisał: "Słowa hymnu zostały ustalone w latach II Rzeczypospolitej, towarzysząc niezmiennie dotąd. Nie przekonuje zmiana kolejności zwrotek".

Według jednego z rozmówców “Rzeczpospolitej", w tej sytuacji projekt trafi do kosza, a przygotowany zostanie nowy.