We wrocławskim szpitalu zmarł 47-letni mężczyzna, popchnięty przez członka zarządu głównego PiS Dawida Jackiewicza.

Prokuratura nie ujawnia na razie, czy a jeśli tak, to jakie zarzuty postawi Jackiewiczowi w związku ze śmiercią mężczyzny. Do zdarzenia doszło pod koniec grudnia na jednym z wrocławskich osiedli.

Według świadków, mężczyzna zaczepiał żonę posła i ich syna. Wezwany na pomoc Jackiewicz odepchnął mężczyznę. Ten upadł tak nieszczęśliwie, że uderzył głową w krawężnik.