Turyści, którzy wzywali na pomoc TOPR ze szlaku na Rysy byli kompletnie nieprzygotowani do wycieczki. Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Maciej Pałahicki, ojciec i 13-letnia córka wybrali się na najwyższy szczyt Polski bez ciepłej i przeciwdeszczowej odzieży. Ratownicy zabrali ich na pokład śmigłowca i przetransportowali do Zakopanego.

13-letnia dziewczynka przemarznięta i przemoczona. Nie była w stanie zejść na dół. Jej ojciec zdawał się nie wiedzieć, że naraził ją i siebie na niebezpieczeństwo.

Na moje pytanie, dlaczego nie wzięli nic ciepłego w góry było zdziwienie: "Przecież jest lato, co my mamy wziąć ciepłego?" - relacjonuje w rozmowie z RMF FM ratownik dyżurny Krzysztof Długopolski. To nieprzygotowanie i na pewno brak wiedzy - ocenia.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(mn)