Przestępstwa pedofilskie już nie będą tak łatwo się zacierać. Według propozycji nowego kodeksu karnego osoby skazane za przestępstwa wobec dzieci – w tym seksualne - przynajmniej przez ćwierć wieku nie będą mogły wymazać ze swojej przeszłości wyroków - ujawnia RMF FM minister sprawiedliwości Marek Biernacki.

Jeszcze w tym miesiącu minister Biernacki chce zaprezentować efekt prac Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego pod przewodnictwem profesora Andrzeja Zolla. W ciągu najbliższych dwóch tygodni projekt ma trafić też do uzgodnień międzyresortowych.

Komisja Kodyfikacyjna swoje prace podzieliła na dwa etapy. Jeden z nich obejmuje m.in. zapisy dotyczące przestępstw seksualnych wobec dzieci. Granica, w której nazwisko skazanego za pedofilię będzie wisiało w Krajowym Rejestrze Skazanych, planujemy, że będzie wynosić 25 lat, bo to jest maksymalna granica. Sędzia będzie mógł zrobić dożywocie. Dzisiaj już jest taka możliwość, ale sędziowie tego nie stosują - uważa Marek Biernacki.

Minister sprawiedliwości zaznacza, że szczegóły wypracowanych zapisów, dotyczących także innych zmian w kodeksie karnym, zaprezentują specjaliści. Według Biernackiego zmiany są tak poważne, że lepiej prezentować je kompleksowo niż wyrywkowo.

Jeśli nowe zapisy zostaną przyjęte, to nie będzie miejsca w szkołach czy ministerstwie edukacji dla takich ludzi jak dyrektor szkoły z Wielkopolski, na którego komputerze przed laty znaleziono zdjęcia z pornografią dziecięcą, a który bez problemu mógł ponownie objąć stanowisko szefa szkoły.

(mpw)