Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na strzeżonym przejeździe kolejowym w Żakowicach, kilka kilometrów od Koluszek w Łódzkiem. Pociąg najechał nad dwa samochody. Jedna osoba nie żyje, a dwie – w tym małe dziecko – są ranne.

Samochody wjechały na przejazd kolejowy w Żakowicach, bo rogatki nie były spuszczone.

Jest to strzeżony przejazd kolejowy, wyposażony w rogatki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w chwili zdarzenia były w pozycji otwartej. Co było przyczyną zdarzenia wykaże śledztwo - powiedział nam Grzegorz Stasiak z komendy powiatowej policji Łódź Wschód.

Zginął mężczyzna, który jechał w jednym z aut. Do szpitala trafiły dwie osoby - w tym trzy i pół letnie dziecko.

Na razie nie wiadomo, dlaczego dróżniczka nie spuściła zapory. Kobieta i maszynista byli trzeźwi.

(j.)