Nowoczesne lotnisko, a w nim wielka dziura, w której miał być peron kolejowy. Peronu jednak prawdopodobnie nie będzie. Tak wygląda bardzo realny scenariusz dla Wrocławia. Polskie Linie Kolejowe mają dwa tygodnie na złożenie wniosku o dofinansowanie budowy kolejowego połączenia lotniska z dworcem. To jedna z flagowych inwestycji na Euro 2012.

Problem w tym, że PKP musi znaleźć 30 mln.zł. Koleje jednak nie spieszą się z szukaniem funduszy. Jest bardzo prawdopodobne, że unijna dotacja przepadnie. Chodzi o 110 milionów złotych.

W budowanym terminalu wrocławskiego lotniska jest już gotowy tunel, którym mają wjeżdżać pociągi z dworca głównego. Teraz trzeba wykupić grunty i dobudować zaledwie 4 kilometry torów. PKP PLK co chwilę zmienia wartość inwestycji. W ciągu kilku miesięcy z 60 milionów urosła do 140 milionów. Czasu na wykorzystanie unijnej dotacji, czyli 110 milionów zostało niewiele. Termin mija 30 września. Tymczasem przedstawiciel PKP PLK ze stoickim spokojem twierdzi, że wszystko jest pod kontrolą.

Wniosek to nie jest żaden problem. Problemem w tej chwili jest brak decyzji odnośnie finansowania. Odnośnie uzupełnienia tej brakującej kwoty. Uważam, że sprawa jest jasna - uspokaja. I jak dodaje: decyzja o tym, czy składać wniosek, czy też, nie zarząd podejmie dopiero w przyszłym tygodniu.

Już teraz jednak wojewoda dolnośląski kreśli czarny scenariusz. Nie będzie lini kolejowej to będzie kompromitacja PKP PLK i nas tutaj w całym województwie - podkreśla.