Około 90 strażackich interwencji, 20 uszkodzonych dachów, połamane drzewa i zerwane przewody energetyczne. Tak o poranku wygląda dziś część województwa śląskiego po wczorajszej wichurze.
Najwięcej pracy strażacy i energetycy mieli w powiatach bielskim i cieszyńskim. Na górze Żar wiatr zdmuchnął niewielki stragan handlowy.
W Ustroniu drzewo przewróciło się na hotel i uszkodziło dwa balkony i dach.
W Istebnej i Bielsku-Białej powalone drzewa uszkodziły kilka samochodów, a w Brennej wiatr przewrócił na drogę przystankowa wiatę.
W najgorszym momencie bez prądu było ponad 3 tysiące domów w Brennej, Ustroniu, Kozach i Bielsku-Białej. Teraz bez prądu jest już tylko kilkanaście domów.
(ph)