W Warszawie jest bezpieczniej. Jak informuje stołeczna Straż Miejska, w porównaniu z pierwszym półroczem ubiegłego roku odnotowano do końca czerwca tego roku ponad 60 proc. mniej kradzieży, o 20 proc. mniej bójek, pobić i aktów dewastacji.

W porównaniu z ubiegłym rokiem, liczba kradzieży zmniejszyła się ze 102 do 35. To spadek o 65 proc.

W znacznej części to zasługa samych mieszkańców, którzy informują strażników o podejrzanych osobach.

Według funkcjonariuszy spadła również (o 20 proc.) liczba bójek i pobić na terenie miasta. W pierwszym półroczu 2013 r. odnotowano 107 takich zdarzeń, a do końca czerwca 2014 - 85. Najwięcej w Śródmieściu (24), na Pradze Południe (13) i Woli (10). Dzielnice te przodują również w liczbie odnotowanych kradzieży - Śródmieście (10), Praga Południe (6), Wola (4).

Mniej (o 23 proc.) w tym roku było także aktów dewastacji przestrzeni publicznej. W pierwszej połowie 2013 r. strażnicy odnotowali 156 aktów wandalizmu, a w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2014 r. - 121. Najwięcej zniszczeń wandale wyrządzili w Śródmieściu i na Pradze Południe (po 26) oraz na Bielanach (14 ). Najbardziej na ataki wandali narażone są elementy infrastruktury transportu miejskiego m.in. znaki, przystanki i autobusy.

Pogorszyły się jednak statystyki dotyczące bezpieczeństwa w pojazdach komunikacji miejskiej. Straż Miejska odnotowała 2 959 zdarzeń (o 363 więcej) dotyczących głównie agresywnych pasażerów oraz osób pijących alkohol na przystankach.

(abs)