Na ponad 1 mln 159 tys. zrealizowanych do tej pory świadczeń z programu "Rodzina 500 plus", w regionie łódzkim odnotowano 74 przypadki marnotrawienia przyznanej pomocy finansowej - tak wynika z podsumowania wojewody łódzkiego, Zbigniewa Raua.

Można powiedzieć, że zakończyła się pierwsza faza realizacji rządowego programu i z satysfakcją muszę powiedzieć, że do tej pory zostało złożonych ponad 175 tys. wniosków i prawie tyle samo decyzji zostało wydanych. Udało nam się skierować do budżetów rodzinnych w województwie łódzkim prawie 600 mln zł. Teraz wchodzimy w nowy etap. Nadszedł najbardziej radosny moment, kiedy rodzą się kolejne dzieci i wraz z nimi pojawiają się kolejne wnioski - poinformował wojewoda.

Dokładnie w woj. łódzkim do końca sierpnia złożono 175,5 tys. aplikacji o świadczenie wychowawcze. W tym czasie urzędnicy wydali 170 tys. 634 decyzji, w tym 163 tys. 907 przyznających prawo do rządowej pomocy. W jej ramach na terenie całego regionu wypłacono 577 mln 945 tys. 865 zł.

Od sierpnia we wszystkich gminach wnioski są realizowane na bieżąco. Mamy 51 liderów, gdzie odsetek rozpatrzonych aplikacji w stosunku do wszystkich złożonych sięga powyżej 99 proc. - podkreśliła Barbara Szczepańska, kierownik oddziału ds. rodziny w Wydziale Rodziny i Polityki Społecznej ŁUW.

Dodała, że nie udało się uniknąć wstrzymania wypłacania środków pieniężnych ze względu na ich marnotrawienie i wydawanie niezgodne z celem. W 74 przypadkach (26 odnotowanych w czerwcu, 25 w lipcu i 23 w sierpniu) zostały one zamienione na świadczenia wypłacane w całości lub części w formie rzeczowej oraz opłacania usług.

To nie jest równoznaczne z 74 rodzinami, bo świadczenie jest przyznawane na konkretne dziecko. Biorąc pod uwagę 1 mln 159 tys. 566 zrealizowanych świadczeń ta liczba jest marginalna - zaznaczyła.

Jak tłumaczyła, zgodnie z ustawą w przypadku udokumentowania wydatkowania otrzymanych pieniędzy niezgodnie z przeznaczeniem można zamienić wypłatę świadczenia na pomoc m.in. w postaci opłacenia czynszu, przedszkola, żłobka, zakupu ubrania, książek lub żywności. Zakupy dokonywane są we wskazanych sklepach, a lista potrzeb rodziny jest nadzorowana przez pracownika socjalnego.

W przypadku sygnałów i podejrzeń o marnotrawienie przyznanej pomocy, rodzinne wywiady środowiskowe przeprowadzają ośrodki pomocy społecznej. Postępowanie wyjaśniające pozwala ustalić, jak wygląda stan faktyczny i od tego zależy decyzja o zmianie formy wypłaty. Najczęściej dotyczy to rodzin niezaradnych życiowo z problemami opiekuńczo-wychowawczymi, w których pojawia się przemoc, jest nadużywany alkohol lub jest ona objęta nadzorem kuratora sądowego - wyjaśniła Szczepańska.

W ramach rządowego programu "Rodzina 500 plus" rodziny otrzymują świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko, a jeśli spełnią kryterium dochodowe (800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 w przypadku dzieci z niepełnosprawnościami) - również na pierwsze. Świadczenie jest wypłacane do ukończenia przez dzieci 18 lat. Program ruszył 1 kwietnia.

(abs)