2-godzinny strajk ostrzegawczy przeprowadzili pracownicy Domu Pomocy Społecznej przy ul. Kontkiewicza w Częstochowie. Domagają się podwyżek płac. Twierdzą, że pensje ich nie wrosły od 3 lat. Chcą zarabiać więcej o 500 zł.

Związkowcy pikietowali siedzibę placówki. Dla bezpieczeństwa podopiecznych - około 130 przewlekle chorych - na każdym oddziale została jedna pielęgniarka i opiekun - powiedział wiceprzewodniczący częstochowskiej Solidarności Tomasz Ziółkowski.

Związkowcy są od dwóch tygodni w sporze zbiorowym z pracodawcą. W przeprowadzonym referendum strajk poparło 103 spośród 107 pracowników. W środę w częstochowskim magistracie ma dojść rozmów z przedstawicielami urzędu miasta. Urzędnicy proponują podwyżkę w wysokości 114 zł brutto. Do połowy października ma zostać przedstawiony projekt przyszłorocznego miejskiego budżetu.