Waszyngton liczy, że podpisanie umowy o tarczy antyrakietowej z Polską nastąpi podczas wizyty Condoleezzy Rice w Warszawie, która planowana jest na 10 lipca - informuje "Rzeczpospolita".

Przedstawiciel strony amerykańskiej powiedział gazecie, że gdyby negocjacje nie były przesądzone amerykańska sekretarz stanu nie przyleciałaby do Polski. Nic nie jest przesądzone, rozmawiamy dalej - mówi jednak anonimowo przedstawiciel władz polskich.

Polski główny negocjator w sprawie tarczy wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski prowadził w poniedziałek rozmowy w Waszyngtonie; dziś mają one być kontynuowane.

W zamian za umieszczenie tarczy w Polsce rząd Donalda Tuska chce pomocy w modernizacji polskiej armii. Chodzi przede wszystkim o wzmocnienie systemu obrony powietrznej. W przypadku niepowodzenia negocjacji z Polską, zainteresowanie tarczą wyraziły władze Litwy.