Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie tragicznej śmierci gen. Henryka Szumskiego, byłego szefa Sztabu Generalnego. Powodem decyzji była niepoczytalność Krzysztofa S., podejrzanego o zamordowanie ojca. Generał został w styczniu śmiertelnie ugodzony nożem w swoim domu w Komorowie koło Warszawy.
Jednocześnie prokuratura wniosła o umieszczenie Krzysztofa S. w zakładzie psychiatrycznym - powiedział rzecznik prasowy warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Dariusz Ślepokura.
Henryk Szumski został 30 stycznia ugodzony nożem przez syna w swym domu w Komorowie pod Warszawą. Krzysztof S. w przeszłości leczył się psychiatrycznie. Sprawę śmierci generała prowadziła Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie. W czerwca prokuratorzy informowali, że po obserwacji psychiatrycznej Krzysztofa S. w szpitalu biegli uznali, że jest on niepoczytalny. Biegli psychiatrzy stwierdzili, iż w chwili czynu miał on wyłączoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem - zaznaczył Ślepokura.
Jednocześnie - jak dodał prokurator - w opinii biegłych zaznaczono, że stan psychiczny Krzysztofa S. "wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia przez niego czynu zabronionego o znacznej społecznej szkodliwości".
Zgodnie z zapisami Kodeksu postępowania karnego "jeżeli zostanie ustalone, że podejrzany dopuścił się czynu w stanie niepoczytalności, a istnieją podstawy do zastosowania środków zabezpieczających, prokurator po zamknięciu śledztwa kieruje sprawę do sądu z wnioskiem o umorzenie postępowania i zastosowanie środków zabezpieczających". Prokurator zakończył śledztwo i wysłał taki wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie w poniedziałek.