Prawie tysiąc razy wyjeżdżała dziś straż pożarna do zdarzeń związanych z usuwaniem skutków nawałnic, które w piątek przeszły przez Polskę. Najwięcej pracy służby miały w województwie pomorskim.

Jak przekazała Państwowa Straż Pożarna, dziś odnotowano 992 wyjazdy do zdarzeń związanych z usuwaniem skutków nawałnic, które w piątek przeszły przez Polskę. Najwięcej takich wyjazdów zanotowano w województwach: pomorskim - 253, kujawsko-pomorskim - 233 oraz mazowieckim - 93.

Nadal ponad 40 tys. odbiorców bez prądu

Po nawałnicach, które przeszły w piątek przez Polską 46 tys. odbiorców było pozbawionych prądu. Z powodu burz na czas nie przyjechało także ponad 1,3 tys. pociągów. 

Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski poinformował, że w czasie nawałnic siedem osób zostało rannych, w tym dwóch strażaków Ochotniczych Straży Pożarnych.

Gwałtowne burze w niemal całym kraju

Gwałtowne burze nad Polską przechodziły wczoraj i minionej nocy. Interwencje podejmowano niemal we wszystkich regionach. Jedno z niebezpiecznych zdarzeń miało miejsce w powiecie chojnickim na Pomorzu, gdzie na samochód osobowy spadło drzewo. Podróżowało w nim pięć osób, w tym dwoje dzieci. Wszystkie osoby zostały uwolnione przez strażaków i przekazane do Pogotowia Ratunkowego - powiedział bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej.

Także na Pomorzu straż odnotowała dwa pożary od piorunów - "w powiecie szczecińskim i chojnickim, gdzie palił się dach budynków mieszkalnych". Kierzkowski wskazał też na ewakuację prewencyjną 20 obozów pod namiotami. 

W piątek wieczorem burze przeszły nad zachodnią częścią Warmii i Mazur. Po kilkanaście razy interweniowali strażacy w powiatach iławskim, ostródzkim i nowomiejskim. Pompowali wodę z zalanych posesji czy ulic oraz usuwali połamane drzewa.

Wiele szkód nawałnice spowodowały w woj. kujawsko-pomorskim. Tam wczoraj w akcjach ratowniczych niegroźnie poszkodowanych zostało trzech strażaków - z PSP w Toruniu oraz dwóch z OSP w powiecie grudziądzkim i tucholskim. Odniesione obrażenia to stłuczenie nogi, stłuczenie barku i podejrzenie zerwania więzadeł w kolanie. 

Połamane konary drzew oraz zalane posesje to główne skutki burz przechodzących w piątek w nocy przez woj. świętokrzyskie. Do największej liczby zdarzeń doszło w centralnej części regionu.

Burzowo było także w Wielkopolsce, na Śląsku i Dolnym Śląsku.