773 osoby zginęły, a ponad 10 tys. zostało rannych w prawie 7,7 tys. wypadkach - to bilans tegorocznych wakacji na polskich drogach. Jak podkreślają policjanci, mimo to na drogach było nieco bezpieczniej niż przed rokiem. Funkcjonariusze zatrzymali w te wakacje prawie 33,5 tys. nietrzeźwych kierowców.

Główną przyczyną wypadków byłą jak zwykle brawura kierujących - niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, wyprzedzanie na trzeciego i przed wzniesieniem - powiedział Krzysztof Hajdas z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.

Z danych policji wynika, że w lipcu doszło do 3919 wypadków. Zginęło w nich 381 osób, a 5182 zostały ranne. Tragiczniejszy był sierpień - w 3709 wypadkach zginęły 392 osoby, a rannych zostało 4830. Jednak, w porównaniu z 2009 r., mniej było zarówno wypadków - o 410 - jak i osób zabitych - o 90 - oraz rannych - o 684.

W minione wakacje, jak co roku, na drogach było więcej policyjnych patroli. Szczególnie w weekendy prowadzono wzmożone kontrole prędkości, z jaką jadą kierowcy, ich trzeźwości, stanu technicznego aut czy sposobu przewożenia najmłodszych. W ramach akcji "Bus" funkcjonariusze kontrolowali też autokary, który przewożone były dzieci.