Od przyszłego roku szpitale będą dokładnie rozliczane z tego, jak leczą pacjentów: Narodowy Fundusz Zdrowia zapowiada uruchomienie od stycznia tzw. rejestrów medycznych. To odpowiedź na postulaty pacjentów. Na początek w rejestrach gromadzone będą informacje dotyczące leczenia nowotworów i chorób rzadkich.

Jak ustalił dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz, zapowiadane rejestry medyczne będą zestawieniami informacji o tym, jak konkretny szpital albo centrum onkologii pomogły pacjentowi.

Jakim procedurom poddany był pacjent, co u niego wykonano, czy żyje. Na tej podstawie możemy określić, czy w danym ośrodku opieka jest dobra - wyjaśnia w rozmowie z naszym reporterem Wojciech Wiśniewski z Fundacji Pacjentów Onkologicznych Alivia, która współpracuje z NFZ-etem w tej sprawie.

Zaznacza, że placówki, w których opieka będzie zgodna ze standardami i najlepsza, w dalszej perspektywie będą mogły liczyć na większe finansowanie.

Gdy na tak dużej liczbie danych analizujemy zdarzenia medyczne, które są w naszych rejestrach, możemy układać je w pewne wzorce i budować ścieżkę pacjenta, która oznacza konkretne porady, badania. Ta ścieżka to pewien wzorzec - który oczywiście nie jest jednoznaczny - podkreśla natomiast Andrzej Niedzielski, wiceprezes NFZ-etu do spraw operacyjnych.

Zaznacza, że rejestry medyczne będą w całości finansowane z budżetu Funduszu.

Na początek - jak ustalił Michał Dobrołowicz - rejestry mają dotyczyć leczenia przede wszystkim raka piersi, czerniaka i raka płuca.

Do ich obsługi zatrudnionych ma zostać 30 analityków danych.


(e)