Barka transportująca stalowe przęsło Mostu Północnego w Warszawie późnym popołudniem powinna dotrzeć do celu. Celem jest miejsce budowy nowej przeprawy na Wiśle. Dwa przęsła drogowej części konstrukcji zostały już dawno zamontowane. Rekordowo niski poziom Wisły na kilka tygodni unieruchomił pod Płockiem barkę z ostatnim, tramwajowym, przęsłem.

Do celu zostało pięć, może sześć kilometrów. Załoga barki jest w rejonie przedmieść Warszawy.

Ten finał rejsu z przygodami jest jak slalom-gigant - powiedział Kapitan Pielaciński. Wisła w tym miejscu jest naszpikowana kamienistymi rafami. Dlatego przed barką płynie inna jednostka, która szuka bezpiecznego przejścia. W tej chwili wysyłam pilotówkę przede mną, która idzie i po prostu sprawdza ile na rafach jest wody - dodaje kapitan.

Gdy barka dotrze już na miejsce budowy mostu, dwa dni może potrwać ustawianie barki w poprzek do nurtu rzeki.