Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego bezwzględną większością głosów, w obecności dwóch trzecich sędziów TK podjęło uchwałę, w której stwierdzono brak podstaw do zwołania zgromadzenia w celu wyboru kandydatów na prezesa Trybunału - poinformowała rzeczniczka TK Aleksandra Wójcik. To redakcja na pismo 6 sędziów TK ws. kadencji prezes Julii Przyłębskiej.

Przedmiotem posiedzenia było pismo sześciu sędziów TK z dnia 28 lutego br., w którym zwrócono się po raz kolejny o zwołanie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK, w celu wyboru kandydatów na stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego - przekazała rzeczniczka TK Aleksandra Wójcik

Pod koniec ubiegłego roku niektórzy prawnicy, w tym byli sędziowie TK, wskazywali, że kadencja prezes TK Julii Przyłębskiej upływa po 6 latach, czyli 20 grudnia 2022 r., i że jednocześnie nie będzie ona mogła ponownie ubiegać się o tę funkcję.

Na początku stycznia 6 sędziów TK skierowało pismo do Przyłębskiej i prezydenta Andrzeja Dudy, w którym zażądali od Przyłębskiej zwołania Zgromadzenia Ogólnego sędziów TK i wyłonienia kandydatur, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa. Autorzy pisma wyrazili przekonanie, że kadencja Przyłębskiej na stanowisku prezesa dobiegła końca.

Jak informowała "Rzeczpospolita" we wtorek w kolejnym piśmie ponowiony został wniosek 6 sędziów TK o zwołanie zgromadzenia sędziów TK ws. przedstawienia kandydatów na prezesa.

Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK po zapoznaniu się z pismem sędziów TK z 28 lutego br. zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym bezwzględną większością głosów, w obecności 2/3 ogólnej liczby sędziów TK podjęło uchwałę, w której odnosząc się do pisma sędziów TK stwierdzono brak podstaw prawnych i faktycznych zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK w trybie art. 11 ust. 3 ustawy z 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed TK, w celu wyboru kandydatów na stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego - przekazała Wójcik.

Już w początkach stycznia - w odpowiedzi na pierwsze z pism szóstki sędziów TK - Przyłębska oświadczała, że pełniona przez nią funkcja prezesa Trybunału wygasa z końcem jej kadencji sędziego TK. Według Przyłębskiej, pismo 6 sędziów nie miało oparcia w prawie i było bezprzedmiotowe.
Prezydent Andrzej Duda pytany w styczniu o kwestię kadencji prezes Przyłębskiej mówił, że gospodarzem tej sprawy jest Trybunał Konstytucyjny i to TK w tej sprawie na tym etapie podejmuje decyzje. Z kolei premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że "nie ma żadnej wątpliwości, iż kadencja prezes TK kończy się wraz z czasem trwania kadencji sędziego". Dodał, że taka była intencja ustawodawcy i taki jest stan legislacyjny w tej sprawie na dzisiaj.