Zapowiadana fala opadów śniegu dotarła nad Polskę. Szczególnie intensywne śnieżyce, które utrudniły życie kierowcom nawiedziły województwo lubuskie, zachodniopomorskie i dolnośląskie. Do rana może spaść tam nawet 20 centymetrów śniegu.
Z powodu bardzo intensywnych opadów śniegu zapanowały bardzo trudne warunki na drogach w woj. zachodniopomorskim. Drogowcy zalecili kierowcom, szczególnie samochodów ciężarowych, by zjeżdżali na najbliższy parking. Może to zapobiec zablokowaniu drogi przez pojazdy ciężarowe, które nie będą w stanie podjechać pod wzniesienia - tłumaczył rzecznik oddziału szczecińskiego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Mateusz Grzeszczuk.
Do takiego właśnie zdarzenia doszło na krajowej "6" przy zjeździe na Podjuchy - tam tir stanął w poprzek drogi. Przez około dwie godziny były zablokowane dwa pasy ruchu. Ruch odbywał się tylko jednym pasem.
Jak ostrzegało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie, śnieg może padać intensywnie do poniedziałkowego poranka. Miejscami może spaść nawet 20 cm śniegu. Opadom może towarzyszyć silny wiatr południowo-wschodni i południowy, w porywach do 50 km/h, który może powodować zawieje i zamiecie.
Także w woj. lubuskim śnieg dał się we znaki kierowcom. Autostrada A2 na lubuskim odcinku została pokryta błotem pośniegowym, a do pracy na niej skierowano cały sprzęt. Na szczęście w regionie nie doszło do poważnych wypadków, a jedynie do kolizji.
W regionie może spaść do rana od 10 do 20 cm śniegu. Intensywne opady mają utrzymać się do godz. 9.00 w poniedziałek. Synoptycy nie wykluczają jednak, że mogą one potrwać dłużej.
Śnieżyce nawiedziły także województwo dolnośląskie. Tam, po przejściu intensywnych opadów zamknięto przejście graniczne w Jakuszycach-Harrachovie. Trudne warunki drogowe zapanowały szczególnie na południu województwa. Według ostrzeżenia wydanego przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu, do rana może tam spaść od 15 do 20 cm śniegu.
