Przyczyną zgonu Barbary Skrzypek był zawał mięśnia sercowego. Informację o przyczynach sekcji zwłok zmarłej w sobotę bliskiej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego przekazał prokurator Norbert Woliński, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga.
Wstępne wyniki są następujące. Przyczyną zgonu była niewydolność krążenia w przebiegu bardzo rozległego zawału tylnej ściany serca z obecnością skrzepliny i upośledzeniem drożności gałęzi okalającej lewej tylnej wieńcowej - powiedział prok. Norbert Woliński.
Nie stwierdzono żadnych obrażeń mechanicznych, które mogły przyczynić się do śmierci Barbary Skrzypek. Zabezpieczony został materiał biologiczny do dalszych badań - m.in. histopatologicznych.
Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zmarła w sobotę, 15 marca. 12 marca była przesłuchiwana w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym spółki Srebrna. Przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie prowadziła prok. Ewa Wrzosek. Dziś ujawniono protokół, który można przeczytać tutaj.
Politycy PiS, w tym lider partii Jarosław Kaczyński, uważają, że jest związek między przesłuchaniem a śmiercią Barbary Skrzypek. Pani Barbara Skrzypek zapłaciła najwyższą cenę za to, że żyjemy w demokracji "warczącej". Żyjemy w Polsce, która nie szanuje prawa, podważa wyroki i w której prokuratura jest wykorzystywana do wulgarnej i agresywnej walki politycznej - grzmiał wczoraj w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Karol Nawrocki, popierany przez PiS (choć bezpartyjny i nazywany obywatelskim) kandydat na prezydenta.
Nie sposób zaakceptować wypowiedzi nawet prominentnych polskich polityków, w których oskarża się prokuraturę, prokurator prowadzącą postępowanie, ale także prokuratora generalnego o śmierć Barbary Skrzypek - mówiła we wtorek rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak. Zaznaczyła, że tego rodzaju stwierdzenia "nie są poparte żadną rzetelną wiedzą o stanie zdrowia pani Barbary, o okolicznościach jej śmierci, jak również o przebiegu prowadzonej czynności procesowej w postaci przesłuchania jej w charakterze świadka".
Jak oceniła, "z jakąś łatwością przychodzi niektórym osobom formułowanie wypowiedzi, że pani Barbara Skrzypek zginęła w prokuraturze". Wypowiedź ta formułowana była w oparciu o hipotezy i domniemania, a nie fakty i konkretne okoliczności - dodała.
Do politycznego sporu wokół śmierci Barbary Skrzypek odniósł się w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.
"Polityczne wykorzystywanie osobistej i rodzinnej tragedii, z którą dziś mierzą się najbliżsi p. Barbary, nosi w mojej ocenie znamiona zupełnego braku empatii i wrażliwości" - napisał. Poinformował też o swojej rozmowie z prokuratorem Krajowym Dariuszem Kornelukiem. Zobowiązał go, by "prokuratura skrupulatnie, kompleksowo i transparentnie wyjaśniła wszystkie okoliczności śmierci p. Barbary Skrzypek".
"Publicznie znane fakty i dowody muszą być przeciwwagą dla mitów, manipulacji i oszczerstw, których w ostatnich dniach było aż nadto. Temu właśnie będzie służyło śledztwo wszczęte wczoraj przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga, a także dzisiejsza decyzja o ujawnieniu protokołu z przesłuchania dokonanego w minioną środę" - napisał Bodnar.