Piątkowy „Fakt” przynosi zaskakującą informację z Wiejskiej. Według tabloidu, wiele wskazuje na to, że Sławomir Nowak, który jakiś czas temu ogłosił już koniec swojej kariery politycznej, może wejść do rządu Ewy Kopacz.

"Fakt" pisze, że były minister transportu i bohater afery zegarkowej gościł w gabinecie Ewy Kopacz podczas jej czwartkowych konsultacji związanych z formułowaniem rządu. Był jednym z ostatnich gości i wyszedł stamtąd dopiero wieczorem.

"Jeszcze tydzień temu rzeczniczka dyscypliny PO Iwona Śledzińska-Katarasińska zapewniała, że złoży wniosek o wyrzucenie Sławomira Nowaka z klubu. Ale gdy tylko okazało się, że Donald Tusk odchodzi do Brukseli, klimat wokół byłego ministra transportu się zmienił. I dziś już nikt nie chce znikąd wyrzucać!" - zauważa tabloid.

W piątkowym "Fakcie" także:

- Karetka zabrała Jacka Kurskiego do szpitala

- Nie ma odszkodowań za zmarnowane jabłka

- Kasia Cichopek zagra w filmie