Nawet kilkadziesiąt minut opóźnienia mają dziś pociągi na Śląsku. Uszkodzona jest trakcja za Zawierciem, między miejscowościami Myszków i Poraj. Złodzieje ukradli ciężkie odważniki, które napinają sieć. Przejezdny jest tylko jeden tor.

Na razie nie ma pełnych danych o opóźnieniach. Jak jednak dowiedział reporter RMF FM Marcin Buczek, z Katowic w stronę Częstochowy wyjechało około 20 pociągów.

W okolicach Zawiercia rano opóźnienia pociągów do Warszawy czy Gdyni wynosiły nawet kilkudziesiąt minut.

Przejazd na tym odcinku przez pewien czas był w ogóle niemożliwy. Teraz przejezdny jest już jeden tor, a całe składy, łącznie z lokomotywami, przez uszkodzony odcinek przeciągają spalinowe lokomotywy.