Do wstrząsu o magnitudzie 3,24 doszło wieczorem w kopalni Murcki-Staszic, około 900 metrów pod ziemią, mniej więcej o 21.45. Odczuli go mieszkańcy Katowic, a także okolicznych miast. Żaden z pracowników kopalni nie został poszkodowany, wstrząs nie uszkodził też podziemnych wyrobisk.

Rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski powiedział, że do wstrząsu o magnitudzie 3,24 doszło w rejonie jednej ze ścian w kopalni Murcki-Staszic. Był on odczuwalny na powierzchni, ale na szczęście nie ma żadnych skutków w wyrobiskach ani osób poszkodowanych - zaznaczył. Pracujących tam ludzi wycofano, a wydobycie wstrzymano. 

Głogowski dodał, że PGG otrzymała około 30 zgłoszeń od zaniepokojonych mieszkańców. Na razie nie dotarły do nas informacje, by były jakieś osoby poszkodowane lub doszło do jakichś uszkodzeń budynków - powiedział rzecznik.

Siłę wstrząsu odczuli przede wszystkim mieszkańcu kilku dzielnic Katowic. To m.in. Podlesie, Ochojec i Brynów. Ale sygnały są także z innych miejscowości np. z Chorzowa czy Swietochłowic. Świadkowie mówią o trzęsących się oknach i naczyniach.

Najczęstszą przyczyną wstrząsów jest odprężenie górotworu wskutek eksploatacji węgla, co skutkuje uwolnieniem skumulowanej w górotworze energii. Ze względu na różne warunki geologiczne niektóre wstrząsy są bardziej odczuwane na powierzchni, inne mniej. Większość nie zagraża bezpośrednio górnikom i mieszkańcom terenów górniczych. Wstrząsy wywołujące skutki są kwalifikowane są tąpnięcia.




Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.
Opracowanie: