Samoloty startujące ze wszystkich lotnisk w Polsce miały po południu co najmniej godzinne opóźnienia. Powodem tej sytuacji była naprawiona już awaria systemu komputerowego obsługującego połączenia.

Nasz reporter Roman Osica usłyszał od rzecznika Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, że problemy z systemem pojawiły się po jego przetestowaniu. Gdy rozpoczęto standardową, wdrażaną zawsze w okresie największego obłożenia procedurę sprawdzania, serwery padły. Grzegorz Hlebowicz wyjaśnił, że w ciągu kilkudziesięciu minut uruchomiono system zastępczy, a przed godz. 18 naprawiono już ten właściwy.