Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się dziś proces o naruszenie dóbr osobistych z powództwa przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy przeciwko Lechowi Wałęsie.

W sądzie nie stawił się nikt ze strony pozwanej. Sąd zdecydował jednak, że odbierze zeznania od obecnego w sądzie Piotra Dudy.

Sprawa dotyczy wpisu b. prezydenta RP na Facebooku z lutego 2019 r. Wałęsa opublikował wówczas grafikę przedstawiającą oddział funkcjonariuszy ZOMO wraz ze wskazaniem, że jednym z nich jest Piotr Duda. Pod zdjęciem był też podpis: Piotr Duda kiedyś stał tam, gdzie stało ZOMO, a teraz stoi tam, gdzie jest "Solidarność". Prawnicy lidera związku skierowali do Wałęsy przedsądowe wezwanie do przeprosin w ciągu 48 godzin.

Post został usunięty. Wałęsa napisał: "Panie Piotrze Duda. Przepraszam za opublikowanie nieopatrznie na moim profilu zdjęcia sugerującego, że stał Pan tam gdzie stało ZOMO. Zdjęcie było opatrzone nieprawdziwym opisem. Pomylono jednostki. W rzeczywistości służył Pan w dywizji powietrzno desantowej. Autor zdjęcia wprowadził mnie w błąd. Nie zmienia to jednak faktu, że stał Pan w stanie wojennym po drugiej stronie barykady niż my ludzie Solidarności".

Piotr Duda ma 57 lat. Do "Solidarności" należy od 1980 r., kiedy zaczął pracę w Hucie Gliwice na stanowisku tokarza. W latach 1981-83 odbywał służbę wojskową jako komandos w elitarnej VI Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej, w tym w siłach ONZ w Syrii. Funkcję przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" pełni od października 2010 r. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lewica przedstawi w Sejmie projekt ws. opodatkowania cyfrowych gigantów