Minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk podpisał rozporządzenia, które od stycznia 2015 roku przywrócą część małych sądów rejonowych zlikwidowanych wskutek tzw. reformy Gowina. „To powrót do normalności” - komentuje tę decyzję koalicyjny PSL.

W marcu prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację Prawa o ustroju sądów, która przywraca większość małych sądów rejonowych zniesionych na początku zeszłego roku wskutek tzw. reformy Gowina. Przeciwko zmianie protestowali ludowcy sprzeciwiający się likwidacji sądów.

Cezary Grabarczyk, który był gościem na wtorkowym posiedzeniu klubu PSL, powiedział dziennikarzom w Sejmie, że podpisana przez prezydenta ustawa umożliwia mu odtworzenie sądów, co - jak dodał - nastąpi w dwóch turach. W pierwszej zostanie przywróconych około 40-41 sądów - wyjaśnił. Dodał, że sądy odtworzone w pierwszej turze zaczną działać od stycznia 2015 roku, a w drugiej - rok później.

Szef klubu PSL Jan Bury poinformował, że Grabarczyk zadeklarował na spotkaniu z klubem PSL, iż w styczniu 2016 r. zostanie przywróconych łącznie 75 sądów rejonowych. Jesteśmy zadowoleni, warto było być upartym, zrobić skuteczną akcję w obronie Polski lokalnej. Wychodzi na to, że po Jarosławie Gowinie musiał posprzątać Cezary Grabarczyk. To powrót do normalności, to sukces Polski lokalnej - podkreślił polityk ludowców.

Na początku zeszłego roku na mocy rozporządzenia ówczesnego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, 79 najmniejszych sądów rejonowych zostało zniesionych i przekształconych w wydziały zamiejscowe innych, większych, najczęściej sąsiednich.

Reforma, jeszcze zanim weszła w życie, wywołała liczne protesty, zarówno środowiska sędziowskiego, jak i polityków. Rozporządzenie ministra w sprawie reorganizacji sądów krytykowała zarówno cała opozycja, jak i koalicyjny PSL.