Przedsiębiorczy Polacy na Wyspach Brytyjskich, zaskakujące odkrycie na Kujawach i łamiący przepisy szef Inspekcji Transportu Drogowego - to niektóre tematy czwartkowych wydań dzienników. W RMF24 prezentujemy przegląd porannej prasy.

Od 2001 roku liczba Polaków w Anglii wzrosła dziesięciokrotnie - donosi "Gazeta Wyborcza". To największy fenomen społeczny na Wyspach w ciągu ostatnich lat. W Anglii i Walii więcej niż naszych rodaków jest tylko Brytyjczyków i Hindusów. Według statystyk, Polaków jest tam łącznie blisko 580 tysięcy. Co ciekawe, czują się na Wyspach coraz lepiej.  Opuszczają zmywaki i zostają menadżerami w londyńskim City. Tamtejszy rynek pracy zawaliłby się bez nas.

Polska ojczyzną sera

"Wyborcza pisze także o zaskakującym odkryciu na Kujawach, z którego wynika, że to nie Francja, a Polska jest ojczyzną sera. Naukowcy odkopali tam bowiem sitka i miski, w których blisko 7 tysięcy lat temu pierwsi Europejczycy warzyli ten uwielbiany na całym świecie przysmak. Tymczasem we Francji ser zaczęto wytwarzać aż 3 tysiące lat później.

"On ma czelność karać nas mandatami"

Szef Inspekcji Transportu Drogowego to pirat - oburza się "Fakt". Tabloid nakrył inspektora Tomasza Połecia na łamaniu drogowych przepisów i donosi, że swoim służbowym bmw przekroczył dwukrotnie dozwoloną prędkość i to w centrum miasta. Gazeta krytykuje tę postawę tym bardziej, że jak wspomina - inspektor jest odpowiedzialny za ustawianie fotoradarów i poluje na kierowców zagrażających bezpieczeństwu na drodze.

Uwaga! Biorą do wojska!

Sprawdź, czy wezmą Cię na obowiązkowe ćwiczenia rezerwistów - alarmuje "Fakt". Przypomina, że już w przyszłym roku wojsko planuje wzywać rezerwistów na 10-dniowe szkolenia. Projekt rozporządzenia o szkoleniu jest na etapie konsultacji - pisze tabloid i wymienia, kto może oczekiwać wezwania na szkolenia. Wśród nich: żołnierzy po służbie, absolwentów, którzy przeszli szkolenie wojskowe w czasie studiów i wszystkich, którzy mają kategorię A. Więcej o sprawie w czwartkowym wydaniu gazety.