Nie ma chyba lepszej reklamy niż spektakularne przecięcie wstęgi w czasie ceremonii otwarcia nowej inwestycji. Prezydenci, premierzy i ministrowie pojawiają się jednak tylko tam, gdzie jest najwięcej kamer i mikrofonów. A w przyszłym roku takich okazji będzie niewiele.

Ranga gościa ma być adekwatna do rangi wydarzenia. W związku z tym gwiazdą otwarcia fabryki pralek we Wrocławiu był tylko podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki. Najwyższe władze wybierają bardziej spektakularne imprezy – jak otwarcie autostrady czy zakup samolotów F-16.

W przyszłym roku jednak trudno będzie zapełnić im kalendarze takimi chlubnymi wydarzeniami. Na razie numerem jeden jest planowane na lato otwarcie fabryki Toshiba pod Wrocławiem. Prezydent lub premier powinni więc już teraz tak układać swój grafik, by znaleźć w nim miejsce na wizytę na Dolnym Śląsku.

W Warszawie także będzie okazja do zaprezentowania się – pod koniec przyszłego roku otwarte zostanie centrum badawcze firmy Samsung. Jeżeli jednak komuś się śpieszy – pozostaje mu wizyta w czasie otwarcia centrum konfekcjonowania herbaty. To jednak wiąże się z podróżą do Katowic.

W połowie roku odbędzie się jedyne w 2007 roku przecięcie wstęgi na autostradzie – „aż” 6-kilometrowym odcinku ze Szczecina do granicy z Niemcami. Jest jednak sposób na pomieszczenie wszystkich chętnych urzędników – zorganizowanie dwóch otwarć na dwóch końcach drogi.

W kwietniu w Gorzowie działalność rozpocznie gigantyczna fabryka, która będzie się zajmować praniem i czyszczeniem ubrań roboczych. Premierowi może być jednak bliżej do Słupska, gdzie szpital urządza na każdym z nowych oddziałów osobne otwarcie. Pomieszczą się więc wszyscy, dla których gdzie indziej zabrakło miejsca.