Wanda znów popłynie Wisłą w Krakowie. Po blisko trzech dekadach przerwy na wysokości Tyńca i Piekar uruchomiony zostanie prom. Połączy oba brzegi rzeki i będzie dostępny dla pieszych i rowerzystów zupełnie za darmo. Sfinansowano go dzięki środkom z budżetu obywatelskiego. Warto dodać, że tradycje tej przeprawy sięgają XII wieku!

Wanda znów popłynie Wisłą w Krakowie. Po blisko trzech dekadach przerwy na wysokości Tyńca i Piekar uruchomiony zostanie prom. Połączy oba brzegi rzeki i będzie dostępny dla pieszych i rowerzystów zupełnie za darmo. Sfinansowano go dzięki środkom z budżetu obywatelskiego. Warto dodać, że tradycje tej przeprawy sięgają XII wieku!
Opactwo benedyktynów w Tyńcu / Jacek Bednarczyk /PAP

Będzie to starodawna przeprawa. Chcemy nawiązać do historycznego miejsca, jakim jest Tyniec. Nie chcieliśmy stalowego promu samochodowego. Zależy nam na ruchu pieszo-rowerowym dlatego prom, który będzie kursował między Tyńcem a Piekarami, będzie drewnianą rekonstrukcją szkuty wiślanej - mówi pomysłodawca promu Marek Sobieraj.

Prom pojawi się 100 metrów poniżej historycznego miejsca, ponieważ tam cumuje już tramwaj wodny. Przeprawa pojawi się przy parkingu nieopodal opactwa. Pomysłodawcy promu na tym nie poprzestają. Pojawił się kolejny projekt, żeby do Tyńca doprowadzić ścieżkę rowerową z prawdziwego zdarzenia.

Mamy nadzieję, że projekt przejdzie. Chodzi o to, żeby bezpiecznie dojeżdżać do Tyńca. Wtedy prom będzie naprawdę bardzo potrzebny. Każdy będzie mógł przeprawić się na drugą stronę do Piekar i stamtąd podziwiać opactwo, czego do tej pory nie można było zrobić - dodaje Sobieraj

Prom w tym roku będzie dostępny za darmo w piątki, soboty i niedzielę.

(j.)