52,2 tysiąca osób obejrzało w internecie drugą część przygotowywanego przez resort edukacji podręcznika dla klas I szkół podstawowych zatytułowanego "Nasz elementarz". Do ministerstwa trafiło też 1127 opinii na temat zawartości książki.

Podobnie jak w przypadku pierwszej części elementarza, także i teraz konsultacje trwały dwa tygodnie. Drugą część darmowego podręcznika można było oceniać od 23 czerwca do 7 lipca. Każdy zainteresowany mógł przesłać swoją opinię wykorzystując specjalny formularz na stronie internetowej.

Najwięcej emocji wzbudziły dwa tematy: wprowadzenie nazwy świąt Bożego Narodzenia oraz kwestie związane z obroną praw zwierząt; chodziło o karpia. Oba postulaty zostały spełnione. Nazwa świąt Bożego Narodzenia pojawiła się jeszcze w trakcie trwania konsultacji. Główny postulat obrońców praw zwierząt - również znalazł odzwierciedlenie w ostatecznej wersji drugiej części elementarza - poinformowała rzeczniczka resortu Joanna Dębek. Aktualnie opinie są szczegółowo analizowane, a zmiany nanoszone. Już teraz jednak wiemy, że dzięki spostrzeżeniom przesłanym w trakcie konsultacji, niektóre ćwiczenia zostaną uproszczone, wybrane polecenia doprecyzowane, forma zwracania się do uczniów - ujednolicona - zapowiedziała rzeczniczka. Chodzi m.in. o wprowadzenie liczby mnogiej do treści poleceń, np. przypomnijcie sobie, ułóżcie, poszukajcie.

Podobnym konsultacjom poddano pierwszą część "Naszego elementarza". Trwały one 17 do 30 kwietnia. Na stronę, gdzie udostępniony był podręcznik, weszło w tym czasie blisko 63 tys. osób. Do resortu edukacji wpłynęło 361 opinii, w tym połowa neutralnych. Oceny się rozłożyły w zasadzie pół na pół, prawie tyle samo było pozytywnych, co negatywnych.

"Nasz elementarz" ma trafić do rąk uczniów I klas szkół podstawowych już 1 września tego roku. Jego główną autorką jest Maria Lorek, która w swoim dorobku ma kilkadziesiąt publikacji i podręczników dla dzieci. Podręcznik ma składać się z czterech części. Uczniowie dostaną go bezpłatnie - będzie on własnością szkoły wypożyczaną uczniom.

MEN poinformował, że szkoły podstawowe zamówiły dotąd ponad 555 tys. egzemplarzy "Naszego elementarza". Chodzi o 551 229 podręczników dla pierwszaków w wersji standardowej (co stanowi 90 proc. zakładanej liczby podręczników) i 3 828 zaadaptowanych na potrzeby uczniów niepełnosprawnych.

Szkoły mogą składać zamówienia na "Nasz elementarz" praktycznie do momentu rozpoczęcia dystrybucji podręcznika; wówczas lista dystrybucyjna zostanie zamknięta. O terminie zablokowania listy, uzgodnionym wcześniej z kuratorami oświaty, dyrektorzy szkół mają zostać powiadomieni z wyprzedzeniem.