Rekordowy transport towarów z podrobionymi znakami towarowymi o wartości ponad 2 mln zł zatrzymała podlaska policja i urząd kontroli skarbowej. Policja ustala, skąd towar trafił do Polski i kto był jego dostawcą - poinformował rzecznik podlaskiej policji Andrzej Baranowski.

Ciężarówkę zatrzymano w środę w nocy w miejscowości Katrynka na trasie Białystok-Augustów. Samochód jechał z Łotwy, ale według funkcjonariuszy transport pochodził z krajów azjatyckich. Policja dopiero po kilku dniach poinformowała o zdarzeniu, gdyż musiała wstępnie oszacować wartość całego towaru.

Policjanci zabezpieczyli ponad 10 tys. sztuk artykułów, takich jak odzież, obuwie, okulary, portfele, torebki, zegarki i inne artykuły z podrobionymi znakami towarowymi znanych światowych marek - wyjaśnił Baranowski. Wstępnie oszacowano, że rynkowa wartość zabezpieczonych przedmiotów wynosi ponad 2 miliony zł. Jest to największy od kilku lat transport nielegalnej odzieży zabezpieczony przez podlaskich policjantów - dodał.

Wyprodukowany w krajach azjatyckich ładunek podróbek przeznaczony był do sprzedaży na bazarach i w sklepach na terenie kraju.

Po przesłuchaniu w charakterze świadka kierowca ciężarówki został wypuszczony na wolność. Policja informuje, że jest to pracownik jednego z białostockich przewoźników. Firma jedynie dostarczała towar z Łotwy do Polski. Policja ustala teraz, kto był organizatorem tego nielegalnego przewozu.